Witajcie moi poczciwi przyjaciele. Jako, że dopiero dołączyłem w szeregi Waszego kraju, postanowiłem coś zmienić. Pragnę zrobić serdeczny zamach na Waszą siedzibę wraz z moimi białymi kumplami z Niemiec i czarnymi z północnej Afryki. Ponadto złapie wszystkich biskupów i księży oraz papieża do komór gdzie zostaną osłabieni i wywiezieni na Jamajkę. Stworzę nowy katolicki rząd z moją serdeczną świtą, wprowadzę nowe reformy i usunę tę głupią flagę, hymn i to babilońskie otoczenie. Moje wąsy to nie przypadek.
Obale też wszystkie sobory.
Pozdrawiam i bójcie się