Ja "współpracę gospodarczą" bardziej widziałbym na zasadzie możliwości wymiany pieniądza, co umożliwiałoby obywatelom różnych państw przeprowadzanie transakcji również w Rotrii. Jakbym widział taką wymianę pieniądza? Kraje obliczają na początku kurs walut, a następnie obdarzają się równą wartością tej waluty w swoich państwowych bankach. Czyli np. przyjmując kurs gona do lira 1:1, w Surmenii powstaje konto "Państwo Kościelne Rotria", na które surmeński Skarb Państwa przelewa 1000 gonów, a w Rotrii powstaje konto "Królestwo Surmeńskie", na które rotryjski Skarb Państwa przelewa 1000 lirów. I teraz załóżmy, że Surmeńczyk chce kupić w Rotrii dom za 500 lirów - przesyła on 500 gonów ze swojego konta do surmeńskiego Skarbu Państwa, które z kolei (korzystając ze swojego rotryjskiego konta) przeysła 500 lirów na konto rotryjskiego Skarbu Państwa. W ten sposób wszystko się wyrównuje, a obywatele różnych mikronacji mają możliwość przeprowadzenia transakcji również poza swoim państwem.