Moim zdaniem ciężko jest określić jakieś konkretne zadania stojące przed ordynariuszami. Przypadek każdej diecezji powinien być rozpatrywany osobno, bo inaczej działa się w Agurii, inaczej w Trizondalu, a jeszcze inaczej w Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Tak więc ciężko określić jakieś szczególne zadania, chociaż nie mówię, że jest to niemożliwe. Przede wszystkim należy pamiętać, że biskup powinien dobrze poznać swoją diecezję.
Przy zakładaniu struktur Kościoła partykularnego wykształcił się kanon zadań stojących przed nowym biskupem:
1. Utworzenie specjalnych działów na forum danego państwa.
2. Spis wiernych.
3. Przejęcie majątku Kościelnego
4. Założenie parafii, seminarium etc.
Następnie należy kierować diecezją według zasad, o których wyżej wspomniał Jego Eminencja Cesare de Medici.
Diecezja może się rozwijać również po przez synody itd. Ponadto biskupi powinni być aktywni również w życiu publicznym (uczestnictwo w dyskusjach).
[...] można by pomyśleć o wprowadzeniu czegoś na kształt realnych wizyt ad limina apostolorum, np. co 2 miesiące. To zmobilizowałoby biskupów do pracy. Bo w końcu ciężko jest składać raport z nicnierobienia...
Myślę, że to jest dobry pomysł

.
[...] uważam także, że każdy prezbiter, jak i inni niżsi duchowni powinni być przypisani do danej diecezji, w której wykonywali by powierzone im zadania, oraz np. opieka nad daną mu "parafią", w przypadku np. prezbitera. Prace diecezji powinny być raportowane, powinna być w nich uwzględniona działalność każdego duchownego z osobna, na rzecz parafii, diecezji i ogółu Państwa Kościelnego.
Reguluje to kanon 34 KPK:
Każdy duchowny powinien być inkardynowany do jakiegoś Kościoła partykularnego lub do prałatury personalnej, albo do jakiegoś instytutu życia konsekrowanego, czy też do jakiegoś stowarzyszenia, które posiada tę zdolność, tak że nie może być duchownym nikomu nie podlegającym czyli tułaczym.
http://www.rotria.boo.pl/forum/index.php?topic=3165.0