Głowa pęka po przeczytaniu powyższego. Więcej pytań niż odpowiedzi. I nie wiem czy Prima Aprilis w tym roku przypada kiedy indziej niż zawsze, czy Mikroświat na prawdę postradał zmysły. Trzeba się zastanowić, co teraz robimy. Bo jeśli prawdą jest, że nasi jedyni kardynałowie nie żyją, to mamy dość poważny kryzys legitymacji władzy. Zanim podejmiemy jakąś nieodwracalną decyzję, przedyskutujmy wszystkie nasze opcje, żebyśmy niczego nie żałowali.